W Świeradowie-Zdroju sześć hoteli zmieniło swój profil działalności i otwierają się jako niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej, świadczące usługi rehabilitacji. Po uzyskaniu wpisu do rejestru podmiotów leczniczych, placówki mogą świadczyć usługi dla pacjentów pocovidowych, potrzebujących rekonwalescencji.

Staramy się wrócić do normalności i prowadzić naszą działalność w oparciu o bardzo restrykcyjne przepisy, ale w zgodzie z nimi. Chcemy leczyć tych, którzy potrzebują górskiego powietrza do powrotu do zdrowia – mówił dla Radia Wrocław Wojciech Kudera, właściciel jednego z otwieranych pensjonatów.

W sześciu świeradowskich hotelach wszystko jest gotowe na przyjęcie pacjentów, czeka na nich również personel medyczny, który obecnie pozostaje bez pracy. Przygotowanie obiektów dopełnienie formalności trwało trzy tygodnie, teraz są szanse na uruchomienie działalności. Turnusy rehabilitacyjne są szansą zarówno dla pacjentów jak i samych hotelarzy. W świecie przed pandemicznym najczęstszymi kuracjuszami w Świeradowie-Zdroju byli Niemcy, stanowili 60% wszystkich gości kurortu i to oni w największym stopniu korzystali z oferty leczniczej Świeradowa. W obecnej sytuacji prowadzenie placówek medycznych w naszym uzdrowisku to chyba jedyna szansa na przetrwanie.

Pracujemy razem już ponad 10 lat, ten statek który nas wiezie, jak utonie to moi pracownicy stracą pracę, a ja wszystko. To może być dla nas ratunek. – dodaje Urszula Pawlus, właścicielka jednego z hoteli.



Źródło: Radio Wrocław