W środę, 5 lipca 2017r., mieszkańców Placu Wolności w Pobiednej zaniepokoił rój pszczół. Pszczoły pojawiły się krótko przed południem. Duży rój krążył nad placem wywołując niepokój wśród mieszkańców i przechodniów. Następnie rój obniżył lot i osiadł na ozdobnych krzewach znajdujących się przy wejściu na plac zabaw dla dzieci. Okoliczni mieszkańcy dopilnowali aby dzieci i osoby starsze nie przebywały w pobliżu.

Na szczęście, mieszkający przy Placu Wolności Pan Sławomir Koman, w profesjonalny sposób poradził sobie z rojem. Ubrany w kombinezon, maskę i rękawice pszczelarskie, zabezpieczył teren umieszczając tabliczkę ostrzegawczą “UWAGA PSZSZOŁY! WSTĘP WZBRONIONY”. Następnie, ucinając po kolei gałęzie “oblepione” pszczołami i królową-matką, umieścił i zamknął w specjalnym ulu. Jeszcze przez kilka godzin ul pozostawał w pobliżu roju, aby wszystkie pszczoły weszły do środka, do królowej. Dopiero wtedy Pan Sławomir zabrał ul wraz z rojem znajdującym się w środku i tym samym niebezpieczeństwo zostało zażegnane.

Z dużą wdzięcznością i podziwem dziękujemy Panu Sławomirowi Komanowi za profesjonalizm i za szybkość reakcji, bo te kilka tysięcy pszczół mogły być naprawdę niebezpieczne, zwłaszcza w takim miejscu jak plac zabaw dla dzieci.

Początek lata to okres w którym pszczoły roją się najczęściej.

Dlaczego pszczoły się roją? – Najczęstsza przyczyna jest taka, że w ulu pojawia się nowa królowa. Z tego powodu “stara” musi go opuścić i poszukać nowej siedziby. Wraz z nią odlatuje część robotnic, strażniczek i trutni. Niekiedy roje dzielą się nawet kilka razy w roku. Podczas tzw. rojki, pszczoły zasiedlają dziuple, wyłomy w murach i nawet dziury w ziemi. Zazwyczaj takie dzikie roje giną zimą.

Na zakończenie kilka ostrzeżeń. W przypadku napotkania roju pszczół, szerszeni czy innych owadów, nie należy ich niepokoić. Zbliżenie się do owadów, czy jakakolwiek próba ingerencji, a nawet zapach używanych perfum może spowodować niepokój u pszczół, a w rezultacie ich atak. Gdy zobaczymy rój należy powiadomić odpowiednie służby – najczęściej jest to Straż Pożarna. Wystarczy zadzwonić na nr tel. 998 lub 112 a tam odpowiednio przeszkolony dyspozytor będzie wiedział kogo należy powiadomić.

film

źródło: pobiedna.pl